sobota, 17 września 2011

Robię to.

Chowam się
własnych ramionach.
Nie chcę patrzeć,
na to co moje oczy widzą.
Nie mam wyboru.
Zamykam się w ścianach 
własnego smutku i żalu.
*
Wyłączam rozum,
budzę duszę.
Rozum śpi.
Serce szaleje jak potłuczone
szkło w powietrzu. 
Wiatr rozsypuje wspomnienia 
a dusza rozbudza szczęście.
Szczęście budzi uśmiech a 
uśmiech budzi Ciebie...
z zimnego snu. 







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.