czwartek, 20 października 2011

Gdzie...

Gdzie ten dotyk,który 
był taki delikatny? 
Gdzie to uczucie,
za które mogłabym 
oddać wszystko co mam?
Gdzie to spojrzenie,
które było prawdziwe? 
Gdzie ten czas, 
który był tylko dla mnie?
Gdzie te słowa, 
które moje serce karmiły?
Gdzie twój głos,
który mnie uspokajał?
Gdzie ty jesteś, 
kiedy jest mi źle?
I gdzie ta miłość,
która rozpuszczała i rozpływała się
pod nami jak gorąca czekolada?





1 komentarz:

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.